Pasja portretowania

8/24/2015 karyn.pl 9 Comments

Człowiek 25lat, żył w nieświadomości, że posiada jakiś tam talent. Jak byłam mała coś tam rysowałam, bardziej może przerysowywałam. Jestem wzrokowcem, nie potrafię narysować czegoś z głowy, muszę mieć jakąś inspiracje. W lutym tego roku, choroba zmusiła mnie do siedzenia w domu, wtedy właśnie natknęłam się na bloga pewnej dziewczyny, która rysuje tak cudowanie. Pomyślałam, że chciałabym rysować jak ona. Nigdy w życiu nie rysowałam portretów, miałam jeden ołówek, jednej grubości. Początkowo portrety były tragiczne, ale z każdym dniem stawały się coraz lepsze. Później zakupiłam rożne ołówki, gumki i inne przybory, moje portrety stawały się bardziej profesjonalne. Teraz rzadko rysuje, czas mi na to nie pozwala. Portrety niby dobre, ale to jeszcze nie to, chciałabym by były bardziej realistyczne, ale na to trzeba mieć czas eh. Czasami do jednego portretu podchodzę kilka razy, w pewnym momencie miałam kryzys, nic mi nie wychodziło, każda próba lądowała w koszu. Ale wzięłam się w garść i dałam rade. Nie ważne, że ja nie jestem zadowolona z efektu, ważne jest zadowolenie zamawiającego. Może za wysoko stawiam sobie poprzeczkę, kto to wie.

Zapraszam was na mojego fanpage na facebooku:

KLIK