Czerwone kozaki za kolano i jeansowa kurtka

11/09/2018 karyn.pl 28 Comments

Dziś cały nasz kraj spowiła gęsta mgła. Gdy wychodziłam rano do pracy widoczność była tak utrudniona, że ciężko było zobaczyć kogoś w oddali. Zazwyczaj jeżdżę rowerem, gdyż moja firma usytuowana jest o 1,5 km od miejsca, w którym aktualnie mieszkam.  Temperatura powietrza nie przekraczała nawet 3 stopni, a opadająca mgła tworzyła szron na moim ubraniu.

Taka aura sprzyja tworzeniu ciekawych sesji, chodź nie mamy świetnego aparatu fotograficznego, zawsze staramy się uchwycić ubranie w jak najlepszy sposób. Zdjęcia, które chce wam pokazać zrobione były w ostatnią sobotę, gdy pogoda przypominała tą z dzisiejszego dnia. Mgła nie była, aż tak gęsta, ale i tak dodawała uroku otaczającej nas naturze. Stylizacja bardziej kolorowa niż w ostatnim poście, ze względu na elementy czerwieni. W dzisiejszym looku wykorzystałam buty  właśnie w tym kolorze, już dawno polowałam na kozaki w tym stylu. W tamtym roku nawet już zamówiłam jedną parę, ale w ostatnim momencie okazało się, że nie ma mojego rozmiaru. Musiałam czekać prawie rok by kupić idealne czerwone kozaki za kolano. Mają nieco niższy obcas, dzięki czemu są bardzo wygodne. Największą ich wadą jest to, że jeśli mocno ich nie zwiążemy będą nam opadać podczas chodzenia. Materiałem wierzchnim jest sztuczny zamsz w pięknym soczystym kolorze.  

Stwierdziłam, że w towarzystwie czerwieni świetnie sprawdzi się błękitny jeans. Postawiłam na denimową katanę z wiązaniami, którą widzieliście już parę razy na blogu oraz spódniczkę przyozdobioną perełkami. Jako dodatek kolorystyczny wybrałam czerwony szalik w kratę. Jakiś czas temu w pewnej knajpie zwinęli mi mój ulubiony szalik i od tamtej pory miałam tylko czarne wełniane kominy. Stwierdziłam, że czas zakupić coś kolorowego, co będzie pasować do większości moich płaszczy i właśnie ten sprawdził się idealnie. Fajnie wygląda w towarzystwie beżowego trencza jak i w zestawieniu z czarnym futerkiem.

Dopełnieniem tego jesiennego looku były okrągłe duże okulary oraz czapka z daszkiem. Uwielbiam tą czapkę i często wykorzystuje ją w swoich stylizacjach. Jak wiecie jestem wielką fanka okularów i częściej na blogu możecie zobaczyć mnie w okularach niż bez nich. W swojej kolekcji posiadam chyba z 50 par, albo więcej, od pewnego czasu składuje je w pudełku i przeważnie wybieram te, które najbardziej lubię. Jak wam się podoba ten look co myślicie o czerwonych kozakach na jesień??