Serum do rzęs i kosmetyki marki ados / art de Lautrec

11/17/2018 karyn.pl 24 Comments

Jakiś czas temu przedstawiłam wam markę „ados cosmetics” oraz „art de Lautrec”. Okazało się że miałam kolejny raz okazję testować ich produkty tym razem troszkę inne. Na początku przypomnę wam kilka faktów o tej marce. Firma „ados” jest producentem wielu kolorowych kosmetyków nie tylko do makijażu lecz i do paznokci. W ich ofercie znajdziemy podkłady, pudry, balsamy do ust, tusze do rzęs i wiele innych. Firma „ados” od 2007 roku jest również dystrybutorem francuskiej marki „art de Lautrec”, której formuła kosmetyków opiera się głównie na francuskich surowcach dzięki czemu ich produkty są trwałe. Dodatkowo ich kosmetyki są dość tanie więc, każda z nas może sobie na nie pozwolić. Dziś oprócz kolorówki chce wam pokazać serum i maskarę do rzęs, która ma przyśpieszyć wzrost moich biednych włosków. Zaczynamy

Od pewnego czasu serum do rzęs jest wielkim hitem kosmetycznym, a to wszystko dzięki pewnej marce. Ich produkty pokochały kobiety w naszym kraju, gdyż ich formuła powodowała wzrost rzęs, stawały się dłuższe i gęstsze. Jak wiemy po tak dużym sukcesie inne firmy zaczęły produkować swoje produkty, które mają działać w podobny sposób. Również marka „art de Lautrec” stworzyła swoje serum, które jak podaje producent ma regenerować i odżywiać rzęsy oraz wspomagać ich wzrost. Stosowałam je ponad miesiąc i nie zauważyłam jakiejś ogromnej poprawy, natomiast w miejscach, w których je smarowałam zaczęły wyrastać mi nowe włoski. Może kilka milimetrów są dłuższe, ale nie ma tego efektu WOW. Jak dla mnie wielką jej wadą jest pędzelek, który pobiera za dużo produktu i mamy problem z jego aplikacją. Mam nadzieje, że kolejny miesiąc przyniesie większe efekty. Tak czy siak myślę, że warto wypróbować to serum, gdyż jak na tak tani produkt (cena ok 13zł) jest ok. Maskara jest nawet spoko, dzięki szczoteczce która ma z jednej strony krótsze włoski możemy dobrze nałożyć na nasze rzęsy produkt. Widać poprawę moich rzęs, są lekko podkręcone i wydłużone. Ma intensywny czarny kolor, można ją stosować zamiast tuszu do rzęs lub jako baza pod maskarę. Zdecydowanie warta uwagi.

Pomadka ochronna Velvet Lip Balm

Drugą pozycją, którą chce wam pokazać jest balsam do ust o zapachu wanilii, który ma za zadanie utrzymać nasze usta w jak najlepszej kondycji, gdy na dworze wiatr i mróz. Pomadka ta wygładza skórę oraz nadaje jej blasku, posiada w swoim składzie witaminy A+E oraz filtr UV. Jej zapach jest obłędny, aż chciałoby się ją schrupać. Będzie idealna na nadchodzącą zimę, gdyż świetnie nawilża usta i je regeneruje.

Pomadka do ust z olejkiem arganowym, nr 113

Kolejnym produktem jest pomadka z olejkiem arganowym. Bardzo rzadko stosuje takie szminki, stawiam bardziej na płynne pomadki, które zastygają na ustach. Kolor nr 113 jest bardzo ładny w odcieniach czerwieni i różu. Sama konsystencja jest delikatna i aksamitna. Bardzo dobrze rozprowadza się na ustach. Ma jedną ogromną wadę jej trwałość jest bardzo słaba, więc nie polecam stosowania jej na jakieś wieczorne wyjścia, będzie nadawać się raczej na spacer lub zakupy, gdzie nie musimy się martwić czy nasze usta mają jeszcze ten kolor.

Ados, Gel Lack 7 Days, Lakier do paznokci, nr 91

Zobacz inne posty: