Róż z olejkiem arganowym – Physicians Formula

4/09/2019 karyn.pl 5 Comments

Moja cera jest bardzo problemowa i rzadko wychodzę bez makijażu z domu. Wiem, że jest to bardzo złe, ale liczne przebarwienia i nierówny koloryt skóry nie do końca pozwala mi się czuć pewnie. Do pracy staram się używać tylko podkładu, pudru i tuszu do rzęs, natomiast gdy wychodzę w weekend ze znajomymi pozwalam sobie wykonać pełny makeup taki jak widujecie na moich zdjęciach.
Od pewnego czasu również oprócz bronzera zaczęłam używać różu do policzków, staram się nie nakładać go zbyt wiele by makijaż nie wyglądał jak maska.

Dziś chce wam przedstawić produkt od marki Physicians Formula, a dokładniej odżywczy róż z olejkiem arganowym. Jak wiemy taki olejek ma bardzo dużo dobrych właściwości nie tylko dla naszej skóry, ale również dla naszych paznokci i włosów. Róż ten jak podaje producent świetnie rozświetli zmęczoną skórę i głęboko ją nawilży. Zdjęcia, które możecie zobaczyć w dzisiejszym poście robiłam zanim go przetestowałam. Produkt ten posiada brokatowe złote drobinki, które po jednym użyciu znikają z opakowania. Jego zapach jest bardzo przyjemny o egzotycznej nucie. Bardzo łatwo się go nakłada, dzięki pędzelkowi dołączonemu do zestawu. Dodatkowo w opakowaniu jest lusterko, które jest bardzo przydatne i po skończeniu kosmetyku można używać go samodzielnie. Nie zauważyłam jakiś specjalnych właściwości tego różu, jedynie co mogę powiedzieć to skóra jest gładka i jednolita, a złote drobinki fajnie połyskują w słońcu. Nie martwcie się te drobinki nie są na całej powierzchni różu i już po kilku użyciach znikną z opakowania. Jego kolor jest dość ciemny i dlatego trzeba uważać z nakładaniem go na policzki. Dodatkowo jest hipoalergiczny i nie posiada glutenu, moja skóra nie weszła z nim w reakcje więc musi posiadać składniki które nie uczulają. Kiedyś używałam kremów przetestowanych dermatologicznie i dostałam takiej wysypki na twarzy, że teraz dziele na dwa to co jest napisane na opakowaniu. Jak człowiek sam nie sprawdzi to się nie przekona.

Nie jestem jakąś wielką fanką różów, ale jeśli wy nie wyobrażacie sobie swojego makeup bez takiego kosmetyku to ten produkt jest wart uwagi. Dodatkowo ostatnio Jeffrey Star w jednym ze swoich filmików wykonywał makeup przy użyciu kosmetyków, w których znalazła się też ta pozycja. Czasem zastanawiam się jak oni to robią, że mają taką idealnie piękną cerę bez wyprysków, przebarwień i cieni pod oczami. Jeśli szukalibyście tego różu dostaniecie go w Hebe.