Szara sukienka z golfem i czarna ramoneska

1/23/2020 karyn.pl 32 Comments

Już od bardzo dawna chciałam mieć w swojej szafie sweterkową sukienkę. Pamiętam jak jeszcze byłam nastką takie kiecki były bardzo modne, można było je dorwać w większości SH. Ja osobiście miałam czarną z dużym golfem, ale co się z nią stało to trudno powiedzieć. Tyle przeprowadzek od studiów więc zapewne trafiła w inne dobre ręce. Od tamtej pory nie miałam nic podobnego, gdyż zawsze nie pasował mi albo krój albo materiał. Sukienki spotykane w sieciówkach przeważnie były bardzo cienkie i mocno obcisłe. Jak już znalazłam coś konkretnego to cena mnie tak odstraszała, że wolałam te pieniądze ulokować w czymś innym.

W końcu udało mi się dorwać wymarzoną kieckę, chodź nie do końca spełniła moje wymagania. Wiadomo na stronie Famme Luxe modelki mają pełne kształty z płaskimi brzuchami i dużymi piersiami. No ja niestety nie przypominam chodź trochę tych dziewczyn dlatego sukienka ta wygląda na mnie zdecydowanie inaczej. Po pierwsze gdy ją założyłam zauważyłam, że jest takim workiem, nie przeszkadzał by mi ten fakt gdyby nie to, że materiał strasznie poszerza i na początku czułam się w niej jak wielki balon. Zaczęłam się zastanawiać czy to ja tak urosłam w szerz czy może wina lusterka. Nic postanowiłam się nie poddawać i musiałam wymyśleć jak ograć tą kieckę. Najprostszym sposobem było dodanie do niej paska, dzięki czemu nabrałam bardziej kobiecych kształtów. Pasek ten widzieliście już kilka razy na blogu zamówiłam go na Aliexpress za 8zł i jak na chińszczyznę daje sobie radę. Zadziwił mnie gdyż chodzę w nim już od ponad miesiąca i jeszcze się nie przerwał. Na wierzch wybrałam swoją niezawodną czarną ramoneskę, która idealnie komponowała się z kolorem paska i torebki. Torebka to zdobycz z jakiegoś chińskiego sklepu, totalna podróba Chanel. Chodź wiedziałam, że jest to bubel stwierdziłam, że prawdziwej jak na razie się nie dorobię to chociaż mam coś podobnego. Bardzo spodobał mi się kolor tego wykończenia na klapie. Jak na kolejne chińskie cudeńko ta torebka jest bardzo dobrze wykonana, materiał jest sztywny dość dobrej jakości, elementy metalowe dobrze przyczepione jedyną jej wadą chyba jest łańcuch, który po pewnym czasie zaczął brudzić. Trzeba bardzo uważać by nie zabarwić ubrań. Jako buty tym razem wybrałam niezawodne Adidas Superstar Bold, które towarzyszą mi od początku jesieni. Można powiedzieć, że są to moje jesienno-zimowe buty. Wybrałam je gdyż, chciałam aby ten look był bardziej sportowy i na luzie. Ostatnimi już dodatkami do tego looku były moje ulubione czarne kocie okulary, duże kolczyki koła oraz biała welurowa frotka. Jak wiecie takie duże frotki były hitem ostatnich miesięcy, dlatego ja też zaopatrzyłam się w ich większą ilość kupując je na Aliexpress. Kosztowały mnie ok. 1zł, ale na przesyłkę wiadomo czekałam prawie dwa miesiące.

Jak wam się podoba ten zestaw, powinnam dobrać do niego kozaki czy daje rade w tym sportowym wydaniu?