Czerwony T-shirt z nadrukiem i lateksowa mini
Jestem wróciłam, cała i zdrowa. Ta pandemia to jakiś koszmar, jeśli śledzicie mojego Instagrama wiecie, że wraz z mężem byliśmy na kwarantannie. Mój mąż był zdiagnozowany pozytywnie na Covid. Przeszliśmy to bardzo łagodnie, ja miałam przez kilka dni stan podgorączkowy oraz jak wszyscy straciłam węch i smak, utrzymywało się to u mnie ok 5 dni. Mój mąż przechodził to troszkę gorzej gdyż oprócz tych dwóch objawów, miał mocne bóle głowy, gardła oraz ogólne zmęczenie. Teraz już jest po wszystkim i cieszę się, że objawy tak szybko ustąpiły. Mogłabym pisać wiele o tym jak się nie dało dodzwonić do sanepidu i, że gdyby nie internetowe konto pacjenta nie wiedzielibyśmy o wyniku jakie mój P. otrzymał.
Wszędzie mówili jak mieszkasz z osobą chorą musisz nałożyć na siebie kwarantannę, OK tylko ja musze chodzić do pracy, kto mi usprawiedliwi tak długą nieobecność. Pierwsze co dzwoniłam do lekarza rodzinnego, który nie dość, że nie potrafił mi pomóc to nawet nie zapytał się jak się czuje jedynie się żalił, że ma dwie osoby na tą samą godzinę na teleporadę.
Dopiero telefon na ogólną infolinie sanepidu rozwiał wątpliwości. Musiałam złożyć zawiadomienie przez Internet o tym, że mieszkam z osobą chorą. O 22 godzinie dostałam potwierdzenie, że w ciągu 24h ktoś do mnie zadzwoni. I co i nikt nie zadzwonił jedynie Pani z infolinii zadzwoniła bo miała zgłoszenie, że dzień wcześniej się kontaktowałam z nimi. Była wielce zdziwiona, że nikt do mnie nie zadzwonił i to ona przyjęła moje zgłoszenie. Przeprowadziła wywiad i nałożyła kwarantannę.
Pierwszego dnia kwarantanny dostałam sms żebym ściągnęła aplikacje Kwarantanna Domowa, następnie bym zrobiła sobie selfie. I tyle było by z tej aplikacji. Potem dwa razy byli u mnie Terytorialści, sprawdzić czy siedzę w domu. Do mojego męża w tym czasie nikt nie dzwonił, policji również nie było. Jedynie skontaktował się z nim lekarz rodzinny, pytał się czy nie ma innych objawów, chodziło głównie o kaszel i duszności. Co najlepsze, gdy podawałam adres do kwarantanny Pani z sanepidu zdziwiona, że to inny adres niż ma wpisany, a ja mówię jakby ktoś do męża zadzwonił to by Państwo wiedzieli, że adres się zmienił. I co wtedy usłyszałam, że Pani pracuje na dwie zmiany do godziny 22 i, że się nie wyrabiają i musze zrozumieć. Oni mają teraz tam co dobrego, szczerze im współczuje, ale co my mamy zrobić gdy dopadła nas korona. Ten system ma tyle luk, dlatego mam nadzieje, że już niedługo ta pandemia ustąpi i wrócimy do normalnego życia.
Wracając do stylizacji, dziś chce wam pokazać połączenie czerni, złota i czerwieni. W końcu z szafy wyciągnęłam swoje ukochane czarne, zamszowe kozaki. Dobrałam do nich czerwony t-shirt Honda od marki Części Honda - Enduro7, jest to top z kolekcji limitowanej nawiązującej do stylu vintage. Chodź jest to męski krój, bardzo łatwo wpasowałam go do swojego looku. Spodobał mi się jego soczysty czerwony kolor oraz fajny nadruk. Koszulka jest wykonana z bardzo dobrego materiału, dzięki czemu mam pewność, że nie zniszczy się po jednym praniu. Rzadko noszę czerwień, ale ten odcień przypadł mi do gustu. Do t-shirtu dobrałam swoją ulubioną oversizową marynarkę, którą kupiłam za grosze w SH. Bardzo lubię jej krój, który także kojarzy się z klimatem retro. Oprócz tego wybrałam lateksową spódnicę z zamkiem na przodzie, która idealnie wpasowała się w klimat tego zestawu. Dodatkami biżuteryjnymi były złote kolczyki, które kupiłam za grosze na Aliexpress oraz złoty łańcuch, który mam od studiów. Zrobiłam go z jakiegoś łańcuszka odczepionego od torebki, a akurat teraz łańcuchy wracają do łask. Opowiem wam trochę o mojej mikro torebce, którą również kupiłam na Aliexpress za ok 15 zł. Jakiś czas temu te torebki był must have stylizacji, dlatego i ja postanowiłam że zaopatrzę się w taką. Niestety oprócz małego portfelika nic w niej się nie zmieści. Dlatego będzie ona raczej tylko dodatkiem. Na koniec nie byłabym sobą, gdybym nie zaopatrzyła się w okulary, te z dzisiejszego postu kosztowały ok 10 zł i pochodzą ze sklepu Gate. To moja najnowsza zdobycz jeśli chodzi o tego typu akcesoria. Jak wam podoba się taka stylizacja?
Wszędzie mówili jak mieszkasz z osobą chorą musisz nałożyć na siebie kwarantannę, OK tylko ja musze chodzić do pracy, kto mi usprawiedliwi tak długą nieobecność. Pierwsze co dzwoniłam do lekarza rodzinnego, który nie dość, że nie potrafił mi pomóc to nawet nie zapytał się jak się czuje jedynie się żalił, że ma dwie osoby na tą samą godzinę na teleporadę.
Dopiero telefon na ogólną infolinie sanepidu rozwiał wątpliwości. Musiałam złożyć zawiadomienie przez Internet o tym, że mieszkam z osobą chorą. O 22 godzinie dostałam potwierdzenie, że w ciągu 24h ktoś do mnie zadzwoni. I co i nikt nie zadzwonił jedynie Pani z infolinii zadzwoniła bo miała zgłoszenie, że dzień wcześniej się kontaktowałam z nimi. Była wielce zdziwiona, że nikt do mnie nie zadzwonił i to ona przyjęła moje zgłoszenie. Przeprowadziła wywiad i nałożyła kwarantannę.
Pierwszego dnia kwarantanny dostałam sms żebym ściągnęła aplikacje Kwarantanna Domowa, następnie bym zrobiła sobie selfie. I tyle było by z tej aplikacji. Potem dwa razy byli u mnie Terytorialści, sprawdzić czy siedzę w domu. Do mojego męża w tym czasie nikt nie dzwonił, policji również nie było. Jedynie skontaktował się z nim lekarz rodzinny, pytał się czy nie ma innych objawów, chodziło głównie o kaszel i duszności. Co najlepsze, gdy podawałam adres do kwarantanny Pani z sanepidu zdziwiona, że to inny adres niż ma wpisany, a ja mówię jakby ktoś do męża zadzwonił to by Państwo wiedzieli, że adres się zmienił. I co wtedy usłyszałam, że Pani pracuje na dwie zmiany do godziny 22 i, że się nie wyrabiają i musze zrozumieć. Oni mają teraz tam co dobrego, szczerze im współczuje, ale co my mamy zrobić gdy dopadła nas korona. Ten system ma tyle luk, dlatego mam nadzieje, że już niedługo ta pandemia ustąpi i wrócimy do normalnego życia.
Wracając do stylizacji, dziś chce wam pokazać połączenie czerni, złota i czerwieni. W końcu z szafy wyciągnęłam swoje ukochane czarne, zamszowe kozaki. Dobrałam do nich czerwony t-shirt Honda od marki Części Honda - Enduro7, jest to top z kolekcji limitowanej nawiązującej do stylu vintage. Chodź jest to męski krój, bardzo łatwo wpasowałam go do swojego looku. Spodobał mi się jego soczysty czerwony kolor oraz fajny nadruk. Koszulka jest wykonana z bardzo dobrego materiału, dzięki czemu mam pewność, że nie zniszczy się po jednym praniu. Rzadko noszę czerwień, ale ten odcień przypadł mi do gustu. Do t-shirtu dobrałam swoją ulubioną oversizową marynarkę, którą kupiłam za grosze w SH. Bardzo lubię jej krój, który także kojarzy się z klimatem retro. Oprócz tego wybrałam lateksową spódnicę z zamkiem na przodzie, która idealnie wpasowała się w klimat tego zestawu. Dodatkami biżuteryjnymi były złote kolczyki, które kupiłam za grosze na Aliexpress oraz złoty łańcuch, który mam od studiów. Zrobiłam go z jakiegoś łańcuszka odczepionego od torebki, a akurat teraz łańcuchy wracają do łask. Opowiem wam trochę o mojej mikro torebce, którą również kupiłam na Aliexpress za ok 15 zł. Jakiś czas temu te torebki był must have stylizacji, dlatego i ja postanowiłam że zaopatrzę się w taką. Niestety oprócz małego portfelika nic w niej się nie zmieści. Dlatego będzie ona raczej tylko dodatkiem. Na koniec nie byłabym sobą, gdybym nie zaopatrzyła się w okulary, te z dzisiejszego postu kosztowały ok 10 zł i pochodzą ze sklepu Gate. To moja najnowsza zdobycz jeśli chodzi o tego typu akcesoria. Jak wam podoba się taka stylizacja?
___________________________________
Post powstał przy współpracy z marką Enduro7
Post powstał przy współpracy z marką Enduro7
Okulary - Gate || Marynarka - SH || T-shirt - Enduro7 || Spódnica - Renee || Buty - Renee || Kolczyki - Aliexpress || Torebka - Aliexpress
Zobacz inne posty:
Bardzo fajnie prezentuje się ten T-shirt, ale najbardziej w całej stylizacji podobają mi się buty:)
OdpowiedzUsuńDziękuję 😍
UsuńJa też złapałam Covida i dopiero w piatek mogłam wyjść z domu po kwarantannie :D Przeszłam go bardzo łagodnie i gdyby nie 2 dniowy ból pleców i utrata węchu to sądzilabym, że to zwykłe przeziębienie. Świetna stykówka. Spódnica bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńU nas byłoby to samo 🙃
UsuńThat T-shirt really refresh the whole outfit ❤
OdpowiedzUsuńBlog de la Licorne * Instagram * We♥It
Thanks Dear ♥️
UsuńMam ten sam tiszert ;) Co do korony, to sama jestem ciekawa, czy już miałam, czy dopiero mnie trafi. Boję się o syna, bo astmatyk. Najbardziej obawiam się zetknięcia z całym tym systemem... Z opowiadań wiem, jakie jazdy mają w tym sanepidzie. Ech :/
OdpowiedzUsuńNo masakra jakaś 🙄
UsuńStylizacja w dechę i zdjęcia ! Jestem po protu zauroczona :) Bardzo podoba mi się Twój styl ubierania się :)
OdpowiedzUsuńDziękuję 😍♥️
UsuńCałość doskonale się prezentuje, ale najbardziej zachwycają mnie kozaki.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Pozdrawiam 😍
UsuńMoi rodzice tez mieli korona, ale niestety przeszli dużo gorzej:( Wiem, że każdego już nosi z tej sytuacji, ale rozumiem sanepid itd, itd. Mają masę osób do ogarnięcia.
OdpowiedzUsuńNa ali można wyczaić super rzeczy w fajnych cenach. Spódnica super, chociaż sama wolałabym nieco dłuższą:D
♥️♥️♥️♥️
UsuńStylizacja ekstra! Bardzo mi się podoba:D Ja jestem "przed" zarażeniem... i powiem, że chyba z chęcią bym już chciała mieć to za sobą, ale wiem, że u mnie przebieg może być być, a raczej będzie na pewno ciężki (wada serca)... Ehhhh niech to się skończy....
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę 🙄
UsuńBardzo mi ulżyło, ty i twój mąż wyleczyliście się z wirusa. Wyglądaj stylowo w modzie i na zdjęciach. Zawsze uważaj, aby zadbać o swoje zdrowie, przyjacielu.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Indonezji.
Pozdrawiam 😍
UsuńO jest moc!
OdpowiedzUsuńDzięki 😍
UsuńTych zachorowań jest już tak dużo, że już kompletnie tego nie ogarniają, a burdel narasta. Ech! W ciężkich czasach przyszło nam żyć. Dobrze, że w miarę łagodnie przeszliście to choróbsko. A co do stylizacji to jest super! Świetnie wszystko ze sobą zgrałaś :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam ♥️
Usuńbardzo ładnie;)
OdpowiedzUsuńWOW! Świetny look! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńTeż właśnie jestem świadkiem tego zamieszania z kwarantanną...masakra co to się dzieje ;o
OdpowiedzUsuńCudna stylizacja :)
Bardzo fajny zestaw:))pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJesteś pierwszy raz na moim blogu więc nie znasz mnie nie widziałaś innych moich stylizacji nie znasz historii moich włosów dlatego nie spodobał mi się ten komentarz więc go usunęłam, zrobiłam to samo u ciebie bo nie będę komentować postów osób które nie pokazują swojej twarzy, wyglądu i stylizacji a mają się za znawcę w temacie w którym sami nie pokazują nic... Druga sprawa ale musisz być zawistną osobą, że tyle razy weszłaś do mnie na bloga by sprawdzić czy twój komentarz jest i aby drugi raz go napisać 🙉 ulżyło ci mam nadzieję, że tak i dziękuję za odwiedziny i więcej proszę tu nie zaglądaj bo przekazujesz bardzo negatywną energię nie tylko mi ale też innym użytkownikom. Pozdrawiam
UsuńNa blogu rękodzielniczym, taki jak mój, nie jest wymagane pokazywanie twarzy, to raz, a dwa - mam taki zwyczaj, że gdy zostawię gdzieś komentarz, to wracam tam, żeby sprawdzić, czy jest na niego odpowiedź. Tak czy inaczej, miło było pooglądać Twoje stylizacje. Znikam, życząc Ci wszystkiego dobrego :-)
UsuńPięknie i z pazurkiem ♥
OdpowiedzUsuńWow stworzyłaś genialną stylizację. Pieknie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńO rany, współczuję. To jakiś informacyjny koszmar z tą kwarantanną;/ Cieszę się, że już jesteście zdrowi!
OdpowiedzUsuńA stylówka obłędna:D
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki…ech. Byle do Świąt;)
Taki rockowy styl jest niesamowity , dodaję charakteru i można w nim wyrazić siebie. T-shirt przyciąga uwagę. Świetne połączenie !
OdpowiedzUsuńWspółczuję zarażenia. Ja póki co się trzymam (choć niewykluczone, że przeszłam bezobjawowo 😜) stylizacja jest super a koszulka bardzo by się spodobała mojemu ukochanemu. Jest fanem motocykli marki honda
OdpowiedzUsuńBardzo ładna stylizacja.ja też już mam dość tego wirusa. Cieszę się że tylko na tym się u Was skończyło
OdpowiedzUsuńŚliczne kozaczki! Bardzo mi się właśnie takie podobają, ale wiem, że sama bym takich nie nosiła, haha.
OdpowiedzUsuńWspółczuję takiej sytuacji, to co obecnie się dzieje, to tragedia.
zofia-adam.blogspot.com
Najważniejsze że już się czujecie dobrze
OdpowiedzUsuńBardzo Wam współczuję tej sytuacji ,o kwarantannach to ja się nasłuchałam już sporo i to jest tragedia
Pięknie wyglądasz 😍
Eh ,spódniczkę i kozaki bym Ci podebrała 😉
Pozdrawiam
Wszyscy juz mamy dość tego covida. Chcemy normalności!
OdpowiedzUsuńNajwazniesze, że macie go już za sobą.
Całe szczęście, że już jesteście zdrowi!
OdpowiedzUsuńGenialna stylówka, spódnica i koszulka świetne:)
Współczuję tego paskudnego choróbska :(
OdpowiedzUsuńDobrze, że już wyzdrowieliście :)
Piękna koszulka, mam taką samą :)
Spódniczka odsłania Twoje piękne nogi *.*
pozdrawiam
Hmmm, nie zazdroszczę Ci tego wszystkiego...nie dość że choroba ,to do tego dochodzi typowy przykład bałaganu narodowej biurokracji. Stylizacja bardzo śmiała , koszulka bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńDla mnie ta stylizacja również wydaje się śmiała, odważna i dobrze, że masz taki a nie inny t-shirt. Robi tu całą robotę, jak to się mówi :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że jesteście już zdrowi... Ja szczerze mówiąc obawiam się rozwoju sytuacji... jak dalej będzie to wszystko przebiegało. Mam nadzieje, że ani Ja, ani nikt z mojej rodziny się nie zarazi.
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja, jak zawsze wszystko ze sobą idealnie współgra :)
Pozdrawiam serdecznie!
Rewelacja! Czerń przełamana czerwienią, skóra i Honda - jest pazur, jest charakter! :))
OdpowiedzUsuńDobrze,że wyszliście z tego cało z mężem- ale faktycznie po tym co napisałaś system ma sporo luk i ma się wrażenie,że oni już nad tym do końca nie panują....
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie połaceznie kolorów, taki nieco "motocyklowy" t-shirt ze skórą. Jest kobieco, seksownie oraz wyraziście <3
Super spódniczka ❤
OdpowiedzUsuńTa pandemia to coś strasznego, mam nadzieję że to wszystko wkrótce się skończy i wreszcie wrócimy do normalności. Wspaniała stylizacja, wyglądasz pięknie :) Tak radośnie i promiennie <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ♡
Loved Your outfit Ideas And your hairdo. I'm definitely going to try this look and style my hair with Wavy hair weave
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja i fajnie skomponowana :) akurat dla mojej nastolatki :)
OdpowiedzUsuń